Przemalowani „Chłopi”
Władysław Stanisław Reymont nie może wycofać swojego nazwiska z najnowszego filmu „Chłopi”, bo już od stu prawie lat nie żyje. Chłopi powieściowi też bronić się nie mogą, wszak ich wymyślono. Toteż my, żyjący potomkowie prawdziwych chłopów, których tak udatnie Reymont podejrzał i sportretował bez upiększeń, ale i bez zohydzeń, powinniśmy się obruszyć na twórców filmu przemalowanego zarówno za zniekształcenie arcydzieła literatury, jak i za kompletne zakłamanie: stroju, muzyki, wyznawanych wartości, obyczajów i języka prawdziwych chłopów.
Ta strona korzysta z plików cookies, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Korzystając z niej, wyrażasz zgodę na ich używanie. Zgoda Polityka prywatności